czwartek, 25 czerwca 2015

Rozdział #6 "Walka o torebkę"

Gdy Elsa się obudziła poczuła słodką woń naleśników, ale przede wszystkim CZEKOLADY. Od razu wstała i zatonęła się w woni tego wspaniałego zapachu. Rozejrzała się dookoła pokoju i zauważyła, że nie ma tylko Punzie. Po cichu zakradła się do drzwi tak żeby nie obudzić innych dziewczyn. Zamknęła powoli drzwi i zeszła na dół do kuchni. Zobaczyła złotowłosą niosącą dwa talerze naleśników z czekoladą. Niebieskooka przekradła się do jadalni, na stoliku leżały cztery talerze naleśników i sześć kubków gorącej czekolady. 
- Wreszcie się ktoś obudził - powiedziała zielonooka kładąc ostatnie talerze na stole - Jest już 12...
- Dziewczyny jeszcze śpią, tylko ja się obudziłam.
- Ej! Zróbmy im mały kawał i obudźmy ich tą trąbką - zaproponowała wyciągając małą trąbkę. Niebieskooka się zgodziła i po cichu wkradły się na górę. Okazało się, że żadna się jeszcze nie obudziła. Stanęły na środku pokoju i zatrąbiły jak najgłośniej. Śpiochy odruchowo krzyknęły i zaczęły się rozglądać co się dzieje. Wszystkie popatrzyły się na Else i Punzie, które ryczały ze śmiechu.
- Wasze... MINY! - długowłosa próbowała złapać oddech żeby coś powiedzieć. Po tym jak dziewczyny się ogarnęły wszystkie poszły na śniadanie. Jadły, śmiały się i plotkowały jak na nastolatki przystało. 
 Po śniadaniu i ubraniu się zdecydowały się iść na zakupy. Najbliższe centrum handlowe było 10 minut stamtąd, więc poszły pieszo. Gdy już tam doszły zaczęły chodzić po sklepach. W jednym Punzie zauważyła piękną torebkę, więc postanowiła ją kupić. W tym samym momencie w którym dotknęła torebkę dotknęła jej również jakaś brunetka. Popatrzyły na siebie z nienawiścią.
- Roszpunka - powiedziała brunetka.
- Madison - odpowiedziała złotowłosa.
- Czy mogłabyś zabrać swoją brudną łapę z tej ślicznej torebki? Chciałabym ją kupić - powiedziała Madison zaciskając zęby.
- Chcieć to ty se możesz, ale kupić nie za bardzo - powiedziała -  nie możesz wziąć innej?
- Nie! To jest ostatni egzemplarz i ja ją miałam pierwsza! Oddaj ją! - krzyknęła czarno oka.
- Po moim trupie! - odpowiedziała zielonooka. I w ten sposób rozpoczęła się walka na torebkę. [ *facepalm* ja nie rozumiem takich dziewczyn ;-; dop. aut. ] Walka była zawzięta dopóki torebka nie wyleciała w powietrze i Elsa jej nie złapała. Madison wiedziała, że nie ma już szans jej odebrać, więc zrobiła zgorszoną minę, machnęła włosami i wyszła z sklepu. 
 Dziewczyny kupiły ciuchy, więc jeszcze chwile pogadały i rozeszły się w inną stronę. Ania i Elsa poszły do swojego domu po drodze mówiąc o świetnej imprezie. 


Ciuchy Punzie i torebka :P 


Ciuchy Elsy


Ciuchy Ani
Ciuchy Meridy

 Ciuchy Astrid
Ciuchy Violence





Mam pytanie, chcecie trochę Jelsy w następnym rozdziale czy dopiero wtedy jak będą w szkole? Przy okazji zachęcam komentować, bo to daje dużą motywację ;) I przepraszam, że rozdział taki krótki. 


3 komentarze:

  1. MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ!
    Mam nadzieję, że pomogłam XD
    Super rozdział! To jest boskością boskości! Nie mogę się doczekać nexta!
    MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ!MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ!MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ!MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ!MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ! MOTYWACJO PRZYBYWAJ!
    Sezon: Szczęśliwego Zakończenia Roku Szkolnego Uważam Za otwarty!!!!!

    OdpowiedzUsuń